Kurs online – Jak wyjść z uległości i zacząć żyć swoim życiem.

Jedna z uczestniczek zrelacjonowała to tak : Jestem dopiero w połowie robienia kursu a już widzę następujące zmiany w lepszym myśleniu o sobie i swoich prawach, co wpłynęło na moje nowe zachowanie :

– w nowej pracy czasami mam szkolić kadrę kierowniczą i bałam się tego, że mam ich oderwać od ich ważnych zajęć aby przyszli posłuchać mnie, nowej pracownicy, niższego szczebla i do tego na emigracji.   Bardzo mi pomogła praca z przekonaniem – „Jestem tak samo ważna jak inni ludzie”. Teraz nawet nie boję się przypominać im o punktualności 🙂 

– kolejna zmiana jaką zauważyłam dotyczy relacji z córką. Wcześniej chciałam być tak dobrą matką, tak uważną na jej uczucia i potrzeby, że często dla jej dobra rezygnowałam z siebie.  Najpiękniejszy był moment, kiedy zobaczyłam że w sposób bardzo naturalny, bez złości i bez poczucia winy zaczęłam jej mówić NIE. Nadal jestem dobrą mamą, ale daję już sobie prawo do zadbania również o siebie. 

– najtrudniej było z mężem, który jest osobą autorytarną, z poglądami że dom to domena kobiety.  A jednak i tu udało mi się rozgraniczyć obowiązki domowe tak, abym przestała być przeciążona i nie czuła się już wykorzystywana.  Zmienił się system, z poprzedniego że mąż pomoże w obiedzie, sprzątaniu jak będzie miał czas, na taki, że dom to wspólny obowiązek, bo zawodowo pracuje i on, i ja. Przestałam się wdawać w zbędne dyskusje, i już nie tylko mam nadzieję, że się zaangażuje ale oczekuję,  że zrobi w domu i, to co do niego należy i już go nie wyręczam, ze strachu , bo co powiedzą inni, jak on coś zaniedba. No i jeszcze jedna zmiana – znalazłam raz w tygodniu czas na regularne wychodzenie  na swoje hobby (taniec).  Wcześniej taki luksus czasowy wydawał mi się  nierealny. 

Tyle w połowie kursu 🙂  a przecież jeszcze zmiany przede mną . 

Aga